Trwa walka o przemalowanie COZL. Petycja do marszałka i akcja architektów

Warto jeszcze raz wydać pieniądze i przemalować budynek, żeby utrzymać jakieś miejskie standardy. Niestety coraz więcej bezguścia zaczyna dominować.

 

Warto jeszcze raz wydać pieniądze i przemalować budynek, żeby utrzymać jakieś miejskie standardy. Niestety coraz więcej bezguścia zaczyna dominować.

Bezguście to sam masz w swojej głowie!!! Lepiej niech będzie "szaro i ponuro", jak cała Lubartowska i okolice ??? Idąc Twoim tokiem myślenia: zamojski Rynek Wielki (kolorowy) też jest przykładem bezguścia ?!  O jakich "miejskich standardach" tu bredzisz ? Czyżby szarzyzna była wg,Ciebie standardem Lublina ? Ludzie! -ogarnijcie się i przestancie "miłować szarzyznę"!!! No, chyba że uwielbiacie kolory "depresyjne"... To jest Szpital Onkologiczny -więc kolory "wesołe" powinny tu dominować, a nie jakaś "deprecha". Może czas zmieniać to miasto z szarzyzny na coś bardziej miłego oku ?

To wygląda tragicznie, z każdej strony, z bliska i z daleka i nikt mnie nie przekona że jest inaczej;/

Przemalować ten wstyd Lublina !!!

Ludzie nikt nie mówi że to ma być szare! To jest festyniarskie, a przecież kolorowe nie musi takie być. Chodzi o to by to było eleganckie, bo teraz to jest po prostu brzydkie. Zbyt pstrokate, po co te pasy, lepiej by wyglądały pastelowe kolory a nie taka żarówa..

  Bezguście to sam masz w swojej głowie!!! Lepiej niech będzie "szaro i ponuro", jak cała Lubartowska i okolice ??? Idąc Twoim tokiem myślenia: zamojski Rynek Wielki (kolorowy) też jest przykładem bezguścia ?!  O jakich "miejskich standardach" tu bredzisz ? Czyżby szarzyzna była wg,Ciebie standardem Lublina ? Ludzie! -ogarnijcie się i przestancie "miłować szarzyznę"!!! No, chyba że uwielbiacie kolory "depresyjne"... To jest Szpital Onkologiczny -więc kolory "wesołe" powinny tu dominować, a nie jakaś "deprecha". Może czas zmieniać to miasto z szarzyzny na coś bardziej miłego oku ?  

  Jak masz depresje to udaj się do psychiatry, a nie bredź takich głupot.

Oczoje*bny ten budynek. PRZEMALOWAĆ na bardziej stonowany kolor!

Mi się bardzo podoba, że włąsnie na takie kolory został pomalowany, Wygląda wesoło, odcina sie od szarego Lublina.

Jeśli widzisz Lublin jako szary to lepiej udaj się do okulisty. Albo jeszcze raz przyjrzyj się w dzień starówce, czy jest szara.

O czym tu piszą ludziska. Czy starówka Lublina jest szara ???   Kolory ONKOLOGII żółto-pomarańczowe to jakaś farsa.

"a czemu nie podobają się takie kolory? co lepiej na szaro pomalować tak lepiej się zgra z szaro-brudnym miastem?"     Tak, zdecydowanie tak, odpowiednio dobrane odcienie  szarości  na tej elewacji to byłby najbardziej właściwy kolor dla budynku tej wysokości i gabarytów. Widać po komentarzach tego typu pt: "a co nie podobają się kolory? Najlepiej szary zrobić żeby było buro i smutno jak całe miasto" których całkiem sporo się pojawia w kontekście dyskusji o  tych nieszczęsnychh kolorach elewacji Centrum Onkologii jak bardzo arogancy i ignoranccy Polacy jesteśmy w kwestii estetyki przestrzeni i oczywiście jak to Polacy znamy się na wszystkim, co później skutkuje tym że o kolorze elewacji takiego budynku który na stałe zmienia panoramę miasta decyduje...lekarz, i jeszcze po fakcie, zamiast się przyznać do ignorancji i popełnienia ogromnego błędu brnie w jakieś brednie o terapeutycznej funkcji koloru, gdzie każdy średnio rozgarnięty użytkownik internetu może sobie sprawdzić na czym polega owe terapeutyczna rola koloru i upewnić si,e że co jak co ale nie da się tej funkcji odnieść do tych agresywnych i pstrokatych kolorów tej elewacji która jest po prostu kpiną z estetyki, szczytem złego smaku i tandety. Także apeluję do domorosłych estetów żeby zajęli się tym na czym się znają jeśli się na czymś znają a nie zabierali głosu w tej sprawie bo tutaj naprawdę nie ma o czym dyskutować. Już kilka tysięcy lat temu nasi starożytni  przodkowie zdefiniowali kanony piękna, proporcji i ładu w architekturze, to dlatego podziwiamy Partenon czy koloseum, a nie będziemy się zachwycać nigdy Centrum Onkologii Ziemii Lubelskiej, nigdy. Niestety.

Ale ludziom "wali na łeb" koniecznie chcą zaistnieć w przestrzeni publicznej, zbliżają się wybory i ten Brzozowski chyba myśli o Sejmie. A przecież ten budynek naprawdę wprowadza pozytywne urozmaicenie w architekturze Lublina. Wesołe kolory wprowadzają pozytywną aurę w okolicy. A ponuracy typu Brzozowski chcą aby wszystko wokoło było jak papier toaletowy, szare, bure i ponure. Może ten Brzozowski niech się lepiej zajmie uprawą marchewki a nie architekturą. :D

Sam zajmij się uprawą marchewki, skoro nie masz estetycznego wyczucia. Kolejny wieśniak...

To nie zwykły budynek tylko SZPITAL ONKOLOGII ! Tam się ratuje życie, no ale co tam życie przecież miasto musi się ładnie prezentować. Ja uważam, że fajnie że sążywe i wesołe kolory a nie jak całę miasto szaro bure. Proponuje Plastykowi zaczerpnąć porady Psychologa jak kolorystyka wpływa na pacjenta.... szkoda gadać, warto inaczej spożytkować te pieniądze niż na nowe malowanie.

  Tak się składa, że plastycy doskonale znają wpływ kolorów na psychikę odbiorców. Wiedzą też, czym jest harmonia kompozycji kolorystycznej - w tym wypadku pejzażu miejskiego.   Co do pacjentów, to będąc w budynku nie zobaczą tych kolorków na elewacji. Coś tu wyobraźnia sytuacyjna zaszwankowała, drogi Gościu.   Wyprawa do psychologa - zbędna rada - jednym z przedmiotów na studiach plastycznych jest właśnia psychologia ogólna w powiązaniu m.in. z percepcją koloru.   Uwierz Gościu - plastyk to nie matoł - ma nie tylko talent, ale i wiedzę, której Ty nie posiadasz. Nie masz również wyczucia estetycznego. Podobnie jak ci wszyscy, którym taka pstrokatość nie przeszkadza.

Brak dobrego gustu i potrzeb estetycznych to kalectwo. Ale żeby aż tyle przypadków? Toż to epidemia jakaś...

Racja niesą to kolory odpowiednie dla szpitala,ale ludzie zamiast inwestowac w nowe kolory zbierzcie ta kwote i dajcie na leczenie tych ludzi którzy sa w szpitalu !

Faktycznie może i nie pasuje, faktycznie może jest brzydki ale na litość Boską co z tym państwem jest nie tak że ludzie mają siłę na zbiórki i petycje w sprawie przemalowania a nie mają na pomoc. Jestem pewna ze pacjenci będą bardziej szczęśliwi jeśli za te pieniądze zostanie kupiony potrzebny sprzęt lub zostanie sfinansowana pomoc dla umierajacych. Są rzeczy ważne i ważniejsze.

stojąc przy zamku lubelskim lub przy bramie krakowskiej i patrząc na Lublin w stronę centrum onkologii robi się naprawdę słabo. te kolory wyglądają tragicznie. mam nadzieję, że jak najszybciej budynek zostanie przemalowany na jakiś normalny kolor wkomponowujący się w architekturę miasta. trzymam kciuki żeby się udało!!!

a dasz pieniądze na przemalowanie?

Walczcie o pieniądze na leczenie a nie na malowanie ścian już pomalowanych!

Jak masz depresje to udaj się do psychiatry, a nie bredź takich głupot.

 

Jak masz depresje to udaj się do psychiatry, a nie bredź takich głupot.

Właśnie, że nie ma depresji, bo jej się takie wesołe kolory podobają. Depresję to Wy macie! -Ludki o Smętnych Twarzach i wQrwieni na wszystko... Widać, że Wam się depresyjne, szare  kolory podobają...

Jeszcze jedna wypowiedź osoby upośledzonej brakiem gustu.   Na duchu podnieść osoby leczone powinno podwyższenie jakości samego leczenia, a nie zasłanianiem się kolorami. Jaka dyrektorka, taki poziom.

nikt nie mówi o dyrektorce i jej poziomie tylko o kolorach, nikt nie zasłania się też kolorami a tobie Maryśka kto takich bajek naopowiadał że masz gust? wyczytałaś to w jakiejś gazetce dla nastolatków?

A mnie bardziej niż ta elewacja przerażają niektóre komentarze tu na forum. Świadomość architektoniczna i estetyczna w całkiem zacnym mieście Lublin jest równa zeru. Lublinie, idź być brzydkim gdzie indziej!     Pozdrawiam, inż. arch.